niedziela, 22 lipca 2012

Ekologiczny tonik: Woda z kwiatu pomarańczy


Witajcie Kochani!!

Dzisiaj kilka słów o moim odkryciu życia :)

Ostatnimi czasy jest straszny bum na wszystko co ekologiczne, kosmetyki również. Ja nie jestem specjalnie ekomaniakiem i używam wszelkiego rodzaju sylikonów w swojej pielęgnacji. To pewnie źle, ale muszę się przyznać, że robię to z czystej wygody. Dużo łatwiejszy dostęp mam do zwykłych kosmetyków drogeryjnych niż ekologicznych (duża część z Was pewnie też).

O wodze z kwiatu pomarańczy dowiedziałam się kiedyś z bloga Aliny klik i postanowiłam ją wypróbować. Wiem, że ona używała wody z kwiatu pomarańczy słodkiej, a ja muszę się Wam przyznać, że nie wiem z jakiej jest moja, ale chyba ze zwykłej :P

Moją buteleczkę (250ml) zamówiłam na stronie internetowej hurtowni przypraw klik za 7,90 zł także nie wiem czy sprzedają ją w jakiś sklepach stacjonarnych. Podejrzewam, że z pomocą mogą nam przyjść sklepy z ekologiczną żywnością.
Skład mojej wody jest baaaaardzo prosty: woda-pomarańcza kwiecie treść.


Ale może w końcu przejdę do jej cudownych właściwości ;)

Na początku chciałam napisać, że jest to niesamowity ratunek dla osób posiadających cerę tłustą lub mieszaną. Ja mam cerę mieszaną, która produkuje sebum w strefie T jak szalona. Odkąd codziennie przemywam buzie tą wodą moja twarz przez większość dnia jest super matowa (ale nie wysuszona). Dopiero pod wieczór zaczynam się lekko świecić. :) Nigdy wcześniej żaden tonik tak na mnie nie działał, zawsze po 2-3 h świeciłam się jak kula dyskotekowa. 

Po za tym:

-woda z kwiatu pomarańczy bardzo dobrze oczyszcza pory skóry i pozostawia na naszej twarzy uczucie czystości i świeżości przed długo czas
-koi podrażnioną i zaczerwienioną skórę
-łagodzi zaczerwienienia na skórze (ja mam często czerwone policzki i okolice nosa, woda z kwiatu pomarańczy może nie niweluje moich zaczerwienień w 100%, ale sprawia, że są mniej widoczne)
-ułatwia rozprowadzanie i wchłanianie kremów
-lekko ściąga skórę 
-ma przyjemny, lekko gorzkawy, odświeżający zapach
-jest bardzo wydajna (ja swój mam już prawie 2 miesiące i nawet nie jestem w połowie butelki)

Jedyny minus jaki widzę to dostępność.. Ale dla chcącego nic trudnego :D

Naprawdę polecam wypróbowanie wody z kwiatu pomarańczy jako toniku, szczególnie w przypadku cer tłustych i mieszanych. Ja nie wyobrażam sobie, żebym teraz znowu zaczęła używać drogeryjnych płynów :P

Miłej niedzieli :)
M.

10 komentarzy:

  1. Brzmi zachęcająco, zwłąszcza ta część o oczyszczaniu porów :)
    Mam nadzieję, że kiedyś się zmobilizuję i zaopatrzę w to cudo.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię takie kosmetyki, planuję zamówić sobie wodę różaną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak mi się podoba buteleczka tej wody :) Taka prosta ale ma coś w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy o niej nie slyszalas ale mnie skusias do poszukiwan:-)
    Kisses
    Aga

    Check my new post
    www.agasuitcase.com

    OdpowiedzUsuń
  5. mi by się przydało takie coś na zaczerwienienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt i jeśli faktycznie zmniejsza zaczerwienia to jestem zainteresowana:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a gdzie Ty te cudo nabyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie na początku postu masz podany link do hurtowni przypraw, gdzie zamówiłam tą wodę :

      Usuń
  8. W Intermarche kupiłam ją za 4.99zł, też znalazłam tam wodę róźaną z tej samej firmy)

    OdpowiedzUsuń
  9. W Intermarche kupiłam ją za 4.99zł, też znalazłam tam wodę róźaną z tej samej firmy)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za poświęcony mi czas i każdy komentarz, jest mi bardzo miło :)

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem :)

Pozdrawiam i zapraszam ponownie! :)