Heloł Dziubeczki :*
Żadną tajemnicą nie jest to, że uwielbiam kreskę na powiece. Obojętnie jaką. Grubą, cienką, czarną, kolorową, zrobioną eyelinerem czy cieniem do powiek.. Nie ma znaczenia, ważne, że kreska musi być ;)
Dzisiaj właśnie chciałabym pokazać Wam świąteczne wydanie mojej kreski :) Makijaż jest bardzo prosty w wykonaniu , a do tego efektowny :)
Żadną tajemnicą nie jest to, że uwielbiam kreskę na powiece. Obojętnie jaką. Grubą, cienką, czarną, kolorową, zrobioną eyelinerem czy cieniem do powiek.. Nie ma znaczenia, ważne, że kreska musi być ;)
Dzisiaj właśnie chciałabym pokazać Wam świąteczne wydanie mojej kreski :) Makijaż jest bardzo prosty w wykonaniu , a do tego efektowny :)
Dodałam też lekko czerwone, a raczej bordowe usta, które, moim zdaniem bardzo dobrze współgrają z makijażem oka :) (wcale, nie jest za dużo koloru, bo zielono-srebrna kreska wygląda subtelnie na powiece :) ).
Do makijażu użyłam:
cienie do powiek Clinique
Zielony eyeliner essence w kolorze: 04 I LOVE NYC
Srebrny eyeliner essence w kolorze: 04 RISING STAR
czarna kredka do oczu E.L.F.
Tusz do rzęs Maybelline Falsies
Szminka essence w kolorze: 41 Femme Fatale
cienie do powiek Clinique
Zielony eyeliner essence w kolorze: 04 I LOVE NYC
Srebrny eyeliner essence w kolorze: 04 RISING STAR
czarna kredka do oczu E.L.F.
Tusz do rzęs Maybelline Falsies
Szminka essence w kolorze: 41 Femme Fatale
Mam nadzieję, że moja propozycja świątecznej kreski się Wam spodobała :)
Miłej soboty :*
M.
Miłej soboty :*
M.