Witajcie!!
Przyznaję, zaginęłam w akcji...
Ostatnio dużo się dzieję w moim życiu i staram się to jakoś ogarnąć co pochłania dużo mojego czasu i energii..
Ale wracam, a przynajmniej mam nadzieję, że wracam :)
Na rozgrzewkę może makijaż, który jest ostatnio moim ulubionym, i który, moim zdaniem, jest fają propozycją na święta :)
Ale wracam, a przynajmniej mam nadzieję, że wracam :)
Na rozgrzewkę może makijaż, który jest ostatnio moim ulubionym, i który, moim zdaniem, jest fają propozycją na święta :)
Połączenie brązów i fioletów :) Wyraziste, a zarazem delikatne :)
Dzisiaj tak krótko i zwięźle. Mam nadzieję, że makijaż się Wam spodobał :)
A jak u Was przygotowania do świąt? Ja jestem jeszcze w tak zwanej "czarnej dupie", ale może w końcu uda mi się zmobilizować do sprzątania i kupna prezentów bo już i tak jest prawie ostatni dzwonek :P
Miłego wieczoru :) :*
M.
Fiolety z brazami daja fajne efekty- sliczny makijaz.
OdpowiedzUsuńbardzo piękne połączenie! mega naturalnie:)
OdpowiedzUsuńpiękne oczy :)
OdpowiedzUsuńmakijaż oka genialny - choć to zupełnie nie moje kolory, u Ciebie wygląda super :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenie tych kolorów
OdpowiedzUsuńświetne oczko! podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńmakijaż bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńja już prezenty kupiłam, czekam jeszcze aż ostatnie dwa do mnie dolecą i będę wszystko pięknie pakować;)
Super to połączenie. Makijaż jest piękny.
OdpowiedzUsuń