Cześć Dziewczyny! :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zwykły, dzienny makijaż, który urozmaicam fioletową kreską :) Ja wiem, że z tym fioletem jestem monotematyczna (z kreskami zresztą też), ale co ja poradzę, że uwielbiam ten kolor na powiekach pod każdą postacią.. :P Następnym razem postaram się zrobić coś innego :)
Makijaż jest na tyle delikatny, że polecam go nawet paniom, które na co dzień nie mogą szaleć z kolorowymi makijażami :)
Fioletowa kreska jest na prawdę fajnym urozmaiceniem dla codziennego, do znudzenia zwykłego makijażu :)
Lista użytych kosmetyków:
Twarz:
-podkład Maybelline Dream Satin Liquid nr. 008 light beige i podkład Revlon Colorstay 110 Ivory
-korektor pod oczy: Inglot Under Eye Cocealer nr LW1
-korektor Bell Multi Mineral Cover Stick nr. 1
-pudel transparentny Vipera nr 503
-róż: Inglot nr. 82
-rozświetlacz Flormar nr. 25
Oczy:
-baza pod cienie: Virtual eyeshadow base
-cienie do powiek: Inglot nr. Pearl 397, Pearl 409
-paletka cieni Sleek Storm
-fioletowy eyeliner Inglot nr. 74
-biała kredka do oczu: Inglot nr. 31
-Tusz do rzęs: Maybelinne One by One
Usta:
-zapomniałam pomalować :P
To zdjęcie nie wygląda najlepiej, ale właśnie na nim udało mi się uchwycić jak kolory
wyglądają w rzeczywistości.
Miłego dnia :)
M.
PS. Przepraszam za różne niedociągnięcia, ale wciąż uczę się używać żelowego eyelinera także kreski nie zawsze mi dobrze wychodzą :)
mnie się podoba:-)
OdpowiedzUsuńprzy otwartych oczach nawet nie widac cieni .. co mi sie nie podoba , bo wygląda jakby oko bylo brudne.
OdpowiedzUsuńładniutka kreseczka, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż eyeliner ma piękny kolor:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentuje się ten makijaż:)
OdpowiedzUsuń+obserwuję :)liczę na to samo:3
[ marikja.blogspot.com ]