Dlatego postanowiłam przykisić moją ciężko zarobioną forsę i poczekać. Nie śpieszy mi się aż tak..
W ogóle straciłam chyba wenę do zakupów.. Nie potrafię kupować ostatnio..
Ale do końca z pustymi rękami dzisiaj nie wyszłam bo znalazłam jedno cacko i to jeszcze w przecenie z 29,99 na 9,99 zł w Vero Moda.
Chociaż moim zdaniem taki zakup to i tak za mało na całodzienną, szaleńczą bieganinę po sklepach :( Dobrze, że byłam z P. na zakupach, a nie z moim Ł. bo dostał by chłop szału. Rzadko go wyciągam na zakupy bo uważam, że to damskie przyjemności (no chyba, że on sam chce sobie coś kupić), ale jednak czasami wyciągam i w tedy chodzi ze mną biedaczek od sklepu do sklepu z wyrazem twarzy kota ze Shreka i mam wrażenie, że w myślach ciągle powtarza "do domu, do domu, do domu, do domu" :P
Dobra ja lecę, a Wam życzę miłego wieczoru :*
M.
Ciekawa ozdoba, ja jednak preferuję mniejsze bransoletki :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie (evecandy.blogspot.pl). Bardzo mnie ucieszy Twoje zdanie odnośnie mojej ostatniej notki, każda myśl, słowo jest dla mnie ważne. Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mnie do obserwowanych, ja zrobię to również – jeśli wyrazisz taką chęć, tym samym będzie mi miło, kiedy będę mogła być na bieżąco z Twoimi nowościami na blogu :)
Pozdrawiam !
evecandy.blogspot.com
Odwazne! :)
OdpowiedzUsuńJa tez narazie nie widze nic w sklepach, same szmaty i poprzeceniane letnie rzeczy :/
Zapraszam do mnie na rozdanie: www.beautyfascination.com
Skąd ja to znam, bieganie po sklepach w celu kupienia "czegoś"... kiedy nic akurat nie chce wpaść w oko;p
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, po "sąsiedzku" :)
Ach skąd ja to znam... Tym bardziej, że ja właśnie jestem osobą, której od razu musi coś wpaść w oko. Nie cierpię grzebania w koszach, na wieszakach, gdzie każda rzecz to coś innego... No i oczywiście zazwyczaj tak jest, że jak nie mam pieniędzy to jest dużo świetnych rzeczy, a jak mam to nic ciekawego.. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze są wyprzedaże z letnich ciuchów, a dopiero pomału wchodzą jesienne. Ostatnio szukałam butów na obcasie, i też nic nie zwróciło mojej uwagi :(
OdpowiedzUsuńNo, czasami warto się zatrzymac i przyjrzec się lepiej takim bazarkowym kosmetykom bo można znaleźć coś dla siebie fajnego;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, evecandy.blogspot.com
Właściwie to znalazłam cię najpierw na maxmodels ;) Ja chyba już nie znam nikogo, poza tobą i Karoliną i Zuzą z bloga ishawi, kto bloguje z Bstoku
OdpowiedzUsuń