Witajcie! :)
Tak prawdę mówiąc/pisząc to różowy cień do powiek kojarzy mi się z moimi pierwszymi przygodami z makijażem (która z nas nie pamięta tych dziecięcych palet do makijażu?! czasami niektóre kosmetyki przypominają mi je zapachem) ;) I jakoś dobrze tego nie wspominam, cieszę się, że nie mam z tego kresu zdjęć bo nie chciałabym teraz patrzeć na siebie z wymalowanymi na różowo (aż po brwi) powiekami hehe, ale z drugiej strony mogłoby być całkiem śmiesznie.
No, ale teraz to co innego :P Postanowiłam, w pewnym sensie, ujarzmić róż na powiekach ;)
Do tego makijażu zainspirowały mnie cienie MIYO, które kupiłam już jakiś czas temu i w końcu je wykorzystałam!!
Pozostając w temacie dzieciństwa to jak tak patrzę na te cienie to przypominają mi takie słodkie cukierki, a makijaż sam w sobie- lalkę Barbie :)
Kosmetyki, których użyłam:
Oczy:
-baza pod cienie- Virtual
-paleta cieni Mario Luigi
-różowy cień Miyo No.4 Passion
-fioletowy cień Miyo No.40 Ambition
-niebieski cień Miyo No.34 Iris
-biały cień Essence No.01 chill out
-czarny cień z paletki Sleek Storm
-biała kredka Inglot No.31
Mam nadzieję, że moja wersja różowych powiek przypadła Wam do gustu :) Ja na co dzień jednak nie zdecyduję się na tak intensywny różowy cień, ale na imprezę.... hm.... kto wie :P
A co Wy myślicie o różu w makijażu oka? Co w ogóle myślicie o cieniach MIYO)
Buziaki :*
M.
PS. Zostawiam Was z moim hitem dnia ;)
Świetny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż:) Muszę kupić kilka cieni Miyo świetna pigmentacja i te kolory:)
OdpowiedzUsuńpiękny cukiereczek :) Ja bardzo lubię nosić różowy cień na powiekach :)
OdpowiedzUsuńCieni Miyo jeszcze nie mam, ale kusicie, oj kusicie!! :)
typowo cukierkowy mejkap, roż jest ładny ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana! :* Zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://nisiowepasje.blogspot.com/2012/08/moje-sekrety-ciiiii.html
Moim zdaniem powinnaś się przełamać - koniecznie. Makijaż super Ci wyszedł ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączeniem kolorów;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/